#kodeks karny

Witajcie,

W zalewie informacji mogliście przegapić dosyć istotną informację o tym iż obecny rząd uchwalił i przegłosował już w Sejmie ustawę która rozszerza zakres grup wobec których stosowanie tzw. mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści polega karze w Kodeksie karnym, a dokładniej artykułach 256 i 257, które najbardziej nas interesują z punktu widzenia zamieszczania treści i komentarzy na tej stronie jak i w całym w Internecie. Przebieg procesy legislacyjnego ustawy znajdziecie tutaj. Na ten moment ustawa została zawetowana przez Prezydenta (info) należy się jednak spodziewać, iż w przypadku wygrania wyborów przez kandydata sprzyjającego obecnemu rządowi zostanie ona przyjęta w takiej formie.

Uwaga - postaram się nie poruszać tematu zbyt mocno od strony politycznej, gdyż jak wielu z Was nie znoszę tematów politycznych na tej stronie. Ograniczę się do faktów i jedynie prognoz na podstawie doświadczeń z przeszłości, które mogą okazać się nietrafne. Niemniej jednak moje przeczucia co do tego że obecnie rządzący wrócą do tematu ścigania za "mowę nienawiści" okazały się trafne i stało się to dosyć szybko więc warto się przygotować na to co może w związku z tym nadejść, bo Internet jest wprost idealnym miejscem do tropienia i karania użytkowników za ich wypowiedzi.

Wykaz zmian w Kodeksie karnym znajdziecie tutaj
Jak widać dodano kilka nowych grup wobec których użycie "mowy nienawiści" będzie karalne:
- z powodu niepełnosprawności
- z powodu wieku
- z powodu płci
- z powodu orientacji seksualnej

Dla Was moi drodzy użytkownicy zamieszczający tutaj swoje wpisy i komentarze najważniejszymi obecnie punktami Kodeksu karnego są dwa poniższe jego artykuły z którymi polecam się zapoznać.

Artykuł 256:
ukryta treść
Art.  256. [Propagowanie nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego]
§  1.  Kto publicznie propaguje nazistowski, komunistyczny, faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§  1a.  Tej samej karze podlega, kto publicznie propaguje ideologię nazistowską, komunistyczną, faszystowską lub ideologię nawołującą do użycia przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne.
§  2.  Karze określonej w § 1 podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, zbywa, oferuje, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 lub 1a albo będące nośnikiem symboliki nazistowskiej, komunistycznej, faszystowskiej lub innej totalitarnej, użytej w sposób służący propagowaniu treści określonej w § 1 lub 1a.
§  3.  Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.
§  4.  W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd orzeka przepadek przedmiotów, o których mowa w § 2, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.


Artykuł 257:
ukryta treść
Art.  257. [Napaść z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej]
 Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


Co z tego wynika i czego można się spodziewać?

Jak widać mają zostać dodane dwie grupy związane z gender/LGBT, co jest chyba clue całej zmiany, bowiem ciężko mi sobie wyobrazić że w sieci istnieje jakaś duża grupa osób atakujących kogoś ze względu niepełnosprawność czy wiek. W moim odczuciu po tym jak ustawa wejdzie w życie mogą pojawić się pewne organizacje które zaczną masowo zgłaszać do prokuratury komentarze użytkowników nie tylko z powodu tych nowych grup ale tych również wcześniej wymienionych. Starzy wyjadacze tej strony mogą zresztą jeszcze pamiętać akcję z lat 2014-2016 gdzie pewna organizacja zgłaszała masowo komentarze z tej strony (ostatecznie dostaliśmy wtedy około 150-200 pism z różnych prokuratur). Od tamtej pory był z tym praktycznie spokój, nie dostaliśmy tych pism potem łącznie więcej niż 5 o ile się nie mylę. Sytuacja może się jednak powtórzyć dlatego już teraz sugeruję Wam abyście wykazywali większą powściągliwość przy zamieszczaniu wpisów na tym portalu. Pisanie obraźliwych komentarzy (i opisów do dodawanych materiałów) względem wymienionych w kodeksie grup, tylko po to żeby dostać trochę bezwartościowych wirtualnych piwek nie jest warte ewentualnych problemów, które możecie mieć. Komentarze należy pisać z głową, tak aby nikt się nie mógł do nich doczepić. Zdaję sobie sprawę że jest dużo materiałów kontrowersyjnych, które wzbudzają wiele emocji, ale czasem lepiej odpalić tryb autocenzury i zaniechać komentowania niż sprowadzić na siebie ewentualne kłopoty.

Nasza strona działa na terenie Polski, obowiązuje nas prawo polskie, a dokładniej Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną, według której na żądanie organów ścigania musimy udostępnić adres IP wpisów o które te organy na zapytają. Całość odpowiedzialności za komentarze spoczywa na komentujących, którymi bardzo często są osoby młode - uczniowie szkół średnich czy wyższych nie zdających sobie nawet sprawy z ewentualnych konsekwencji. Niestety nieznajomość prawa nie chroni przed skutkami jego złamania. Po ustaleniu autora wpisu takie osoby są wzywane na policję czy do prokuratury gdzie, o ile nie były wcześniej karane, dostają szybką propozycję przyznania się do winy w zamian za karę w zawieszeniu, grzywnę lub prace społeczne. Ta propozycja niesie za sobą jednak to, że dostajecie wpis do akt o tym że byliście karani co może Wam na przykład uniemożliwić pracę w niektórych zawodach. Niewielu młodych ludzi stać zapewne na prawnika, który by pokierował sprawę tak aby została umorzona.

Kończąc ten przydługi wpis - drodzy użytkownicy - uważajcie co i w jakiej formie piszecie abyśmy wszyscy mieli spokój i abym ja nie musiał podawać nikomu Waszych danych. Strona ma okres największej popularności już dawno za sobą i dobrze by było aby jej okres schyłkowy odbywał się w spokoju. Czego Wam i sobie życzę

Z poważaniem,
Admin

edukacja

Tadeis2013-07-27, 1:23
-Jaka jest pierwsza lektura małego murzynka?
-Kodeks karny.

Co obraża katolika?

G................e • 2010-01-20, 14:41
Apropos artykułu 196 dotyczącego urażania uczuć religijnych:
Newsweek Polska 4/2010
Cytat:


Swego czasu inny poseł PiS, Artur Górski, z mównicy sejmowej nazwał Baracka Obamę kumplem lewackiego terrorysty i naiwnym mięczakiem. Zapewnie nie zdawał sobie sprawy, że obraża tym samym uczucia religijne sporej grupy wyznawców jednej z odmian tak zwanych kultów cargo, popularnych wśród mieszkańców archipelagu wysp na Oceanie Spokojnym. A dokładniej - odmiany rozpowszechnionej na wyspie Tanna.

W myśl panującej tam tubylczej doktryny - rozwijającej się od początków XX wieku, a rozkwitłej w okresie II wojny światowej - amerykańskie samoloty stacjonujące ponad pół wieku temu w owym rejonie i zaopatrujące miejscową ludność w jedzenie, lekarstwa oraz ubrania były bezpośrednimi wysłannikami najwyższego Boga. Jego zaś białym mesjaszem był niejaki Tom Navy (na innych wyspach - John Frum, a także prezydent Lyndon Johnson, który odwiedził wyspy w latach 60., i książe Filip, który zawitał tam w latach 70.). Tożsamości Toma Navy'ego, podobnie jak Johna Fruma, nigdy wprawdzie nie dało się ustalić, jakkolwiek całkiem niedawno pięciu przedstawicieli kultu cargo z wyspy Tanna odwiedziło - na zaproszenie Travel Channel - Stany Zjednoczone i uzyskało od samego Colina Powella solenne zapewnienie, że duch Toma Navy'ego zamieszkał obecnie właśnie w Baracku Obamie.

W tym punkcie, przyznajmy, Górski mógłby się bronić, przywołując fragment swojego osławionego przemówienia, w którym określił amerykańskiego prezydenta mianem czarnego mesjasza. Gdyby jednak kulty cargo były w Polsce oficjalnie zarejestrowaną organizacją religijną, ich przedstawiciele mogliby spokojnie - na podstawie artykuły 196 kodeksu karnego - wnieść przeciwko Górskiemu oficjalne oskarżenie. Bo mimo wszystko obraźliwego ładunku zawartego w "naiwnym mięczaku" nie da się tak łatwo rozbroić. Nawet czarnym mesjaszem.

Przedmiotem religijnej czci może stać się wszystko. Kamień, drzewo, Barack Obama, krzyż, koło, a nawet amerykański samolot przelatujący nad oceanem. Zaryzykowałbym zatem tezę - głosi ją skądinąd wybitny historyk religii Mircea Eliade, więc ryzyko nie jest znowu takie wielkie - że nie ma na świecie takiej rzeczy, która w czyichś oczach bądź duszach nie stanowiłaby obiektu religijnego kultu. Jakkolwiek więc by lawirować, jakkolwiek by się starać, nie da się - mówiąc, myśląc i działając - uniknąć fizycznego bądź językowego naruszenia czyichś potencjalnych religijnych preferencji.

Zjadając hamburgera, obrażamy uczucia religijne hindusów, zjadając kotleta schabowego i wznosząc przy tym hasło "Dominus Jesus", narażamy na szwank wrażliwość żydów i muzułmanów, krytykując Baracka Obamę, wbijamy nóż w serca wyznawców kultu cargo, sławiąc dobroć i miłość Boga stwórcy, plujemy w twarz gnostykom przekonamym, że świat jest dziełem podłego demiurga, propagując zaś idee gnostyckie, zachowujemy się niedelikatnie względem wszystkich pozytywnie usposobionych do życia teistów. I tak dalej - bo podobnych przykładów można podać setki, a nawet tysiące.